Niezależne Forum Mieszkańców PS104
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Po pierwsze: Dzień Dobry Wszystkim!
Po drugie: Czy też zauważyliście brak kultury u części mieszkańców naszego bloku? A może tylko mi nie odpowiadają na głośne i wyraźne "Dzień Dobry!"? Może coś ze mną jest nie tak?
Ostatnio edytowany przez Trivet (2016-01-18 14:09:12)
Offline
Dzień Dobry Trivet.
Poruszyłeś temat który nie dotyczy mieszkańców tylko naszego bloku.
To zjawisko obserwowane na wielu warszawskich blokowiskach, co ciekawe częściej występuje na tych nowszych osiedlach.
Myśle że nie jedna praca magisterska już na ten temat powstała.
Moja sprawdzona rada... sąsiad nie usłyszał za pierwszym razem? Trzeba mu powtórzyć jeszcze raz dosadniej i dobitniej. Zazwyczaj skutkuje to tym że przy następnym spotkaniu sam się wyrywa do "dzień dobry"
Offline
Jezeli chodzi o kulture osobista, to mi brak odpowiedzi na dzien dobry nie przeszkadza tak bardzo. U mnie wiekszy stres wywoluje rzucanie smieci pod drzwiami w smietniku. Chyba ludzie sie boja wchodzic do smietnika. Dobrze, ze administracja zrobila ta kratke, bo ktos mial metode zostawiania smieci przed drzwiami.
A druga sprawa to menele u nas pod blokiem. W szczegolnosci ta co jezdzi na tym wozku. Ostatnio za regule przyjela sikanie pod Draganem, raz ja widzialem jak sikala, a innego dnia widzialem tylko mokra plame.
Wiem ze to brak kultury osobistej, ale moze moglibysmy zaczac rzucac w nich jajami, pan z winiarni zawsze dzielnie z nimi walczy. Zawsze zastanawialem co z tym zrobic i nie mam pomyslu. Narazie mam swoja strategie nie daje pieniedzy, nie rozmawiam, ale juz sie zastanawiam kogo sprowadzi sobie pod sklep w tym roku.
Troche mnie martwi, ze dzieci musza to ogladac i moze bardziej to, ze oni zaczepiaja dzieci.
Chyba, zeby dzwnic na policje lub straz miejska i mowic, ze w zabce sprzedaja im alkochol i nie dopilnowuja, zeby nie spozywali pod sklepem. Bo to chyba jest obowiazek sklepu, zeby dopilnowac, zeby nie pili pod sklepem.
Offline
Ta kobieta, to w ogóle leje na swój wózek, a potem na tym siada... Kiedyś zobaczyłem i niestety nie da się tego odzobaczyć
Offline
Menelstwo teraz z uwagi na aure nie jest chyba aż tak uciążliwe, ale jak tylko zrobi się cieplej to powyłazi towarzystwo. To jest nie uniknione jak jest sklep z tanim alkoholem. Ja zawsze dzwonie na SM (tel. 986) i zgłaszam. Co do słynnej Pani na wózku to niestety ma ona też znajomych w naszym bloku którzy zapewne ją regularnie zasilają...
Offline
Jezeli chodzi o kulture osobista, to mi brak odpowiedzi na dzien dobry nie przeszkadza tak bardzo. U mnie wiekszy stres wywoluje rzucanie smieci pod drzwiami w smietniku. Chyba ludzie sie boja wchodzic do smietnika. Dobrze, ze administracja zrobila ta kratke, bo ktos mial metode zostawiania smieci przed drzwiami.
Podobny temat dotyczy rzucania ulotek na skrzynki / pod skrzynki zamiast do kosza który stoi i czeka specjalnie na te ulotki... BRCtwo i SŁMa z butów wyłazi.
Offline
Strony: 1